Marsz 4 czerwca

W połowie kwietnia lider PO Donald Tusk wezwał wszystkich na „marsz w samo południe 4 czerwca w Warszawie”. Ma być to marsz – jak deklarują jego organizatorzy – „przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską”. Po uchwaleniu przez sejm i podpisaniu przez prezydenta ustawy zwanej „Lex Tusk” udział w marszu potwierdzili wszyscy szefowie partii opozycyjnych  oraz nastąpił również duży pozytywny odzew  widoczny w mediach społecznościowych.  W marszu tym wzięło również udział indywidualnie kilkunastu członków naszego stowarzyszenia w tym kilku  z Limanowej  przyłączyło się do  grupy  jadącej autokarem.

Wyjechaliśmy z Limanowej o 2 w nocy i wróciliśmy kilka minut przed północą, ale dla takiej sprawy , atmosfery w drodze i na marszu pojechalibyśmy jeszcze raz. Nasze koszulki z Gary Cooperem , napisem Marsz 4 Czerwca oraz z tyłu Limanowa ,robiły furorę .  Dostaliśmy dużo braw i wyrazów poparcia szczególnie iż z nami było kilka osób w ubiorach góralskich.

Niezapomniane przeżycia ,  przepiękna zabawa z uśmiechniętymi uprzejmymi ludźmi bez petard, palenia opon. Ludzi bardzo dużo, pogoda dopisała, organizatorzy również zapewniając  parkingi , trasy dojazdowe  jak i również w trakcie marszu wodę do picia.